Czy mamy do czynienia z początkiem nowego wielkiego kryzysu? W poniedziałek główny chiński indeks Shanghai Composite stracił 8,5 proc., co przełożyło się na spadki także w Europie i USA. Wig 20 zniżkował o 5,7%, a największej przecenie uległy akcje Bogdanki, które straciły 30% swej wartości. Panika spowodowana jest spodziewanym osłabieniem wzrostu gospodarczego w Chinach, który przełoży się na spowolnienie w całej światowej gospodarce.
Jednak kryzys na giełdach był już przewidywany wiele miesięcy wcześniej i ma on nieco głębsze podstawy niż jednodniowa panika w Szanghaju. Indeksy S&P 500 i Nasdaq wyraźnie pokazywały, że nadchodzi trzecia fala światowego kryzysu. Najprawdopodobniej jest to więc pierwsza z wielu wyprzedaży akcji, która czeka nas w najbliższych miesiącach i początek globalnego spowolnienia.
Dodaj komentarz