Rekordowo niski deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (tzw. general government) został odnotowany w zeszłym roku. Osiągnął wartość zaledwie 1,5% PKB (tj. 25,4 mld zł), co jest najlepszym wynikiem od 1990 roku.
Tak niski deficyt zawdzięczamy wyższym dochodom z podatku VAT (aż o 30,2 mld zł), a także uszczelnieniu systemu podatkowego. Niektóre dochody okazały się wyższe niż oczekiwano, zysk NBP wyniósł 9 mld zł, a podatek od instytucji finansowych 4,34 mld zł. Wydatki też pozytywnie zaskoczyły, szczególnie niższa dotacja do FUS, ze względu na dobrą sytuację na rynku pracy i wpływy ze składek. Ostatecznie dochody budżetu wyniosły 315,3 mld zł, czyli o 14,1 mld więcej niż zakładano w ustawie budżetowej.
Tak dobra kondycja finansów publicznych jest również skutkiem dobrej koniunktury gospodarczej na świecie. Wiele państw w Europie notuje nadwyżki budżetowe. Deficyt nie jest w tym momencie powodem do dumy, ale jego redukcja o ponad połowę w stosunku do planowanego (59,3 mld zł) napawa optymizmem, co do tegorocznego wyniku.
Dodaj komentarz